Każda kampania cukrownicza to intensywny okres pracy dla cukrowni i wysoka eksploatacja infrastruktury zakładu. Przed każdym sezonem zbioru buraków należy odpowiednio przygotować miejsca magazynowania produktów i półproduktów, a po kampanii wyczyścić wszelkiego rodzaju urządzenia i instalacje z zanieczyszczeń powstałych w procesie produkcyjnym.
Dostawy buraków do cukrowni zazwyczaj zaczynają się we wrześniu, a główny proces ich przerobu zamyka się w pierwszym kwartale następnego roku. Kolejne miesiące, aż do kolejnego sezonu cukrowniczego, to najlepszy czas, aby zadbać o infrastrukturę przemysłową.
Zanieczyszczenia – cichy sprawca awarii przemysłowych
Zanieczyszczenia, zarówno organiczne jak i technologiczne, powstają na wielu etapach przetwórstwa buraków cukrowych i generują różnej wagi ryzyka dla zakładu. Dezorganizują środowisko pracy, często nadmiernie obciążają instalacje i ograniczają ich wydajność. Mogą być przyczyną uszkodzeń sprzętu czy awarii przemysłowych. Mogą też stwarzać dogodne środowisko dla rozwoju bakterii i patogenów, które przy produkcji żywności stanowią poważne zagrożenia związane z bezpieczeństwem końcowego wyrobu.
W przemyśle przestoje technologiczne są jednym z głównych czynników wpływających na poziom kosztów operacyjnych i efektywność produkcji. Te nieplanowane, potrafią być dotkliwe w skutkach. Stosując jednak właściwe metody i technologie czyszczenia przemysłowego, można skutecznie zwiększyć bezpieczeństwo oraz żywotność infrastruktury zakładu i minimalizować ryzyka wystąpienia sytuacji niepożądanych.
Czyszczenie wysokociśnieniowe w cukrowni
Technologia czyszczenia wysokociśnieniowego, a szczególnie hydrodynamicznego, ma bardzo szerokie zastosowanie w instalacjach cukrowniczych. Sprawdza się przy zanieczyszczeniach trudnych do usunięcia, jak twarde osady wapienne, zgorzeliny, żywice, czy zanieczyszczenia z olejów technologicznych.
„Czyszczenie hydrodynamiczne wykorzystuje ciśnienie wody rzędu 1500-2000 barów” – mówi Jarosław Pogoński, menedżer ds. obsługi rynku spożywczego w spółce Climbex, należącej do Grupy Impel. „Poddają mu się wszelkie skamieniałe osady, np. te w rurociągach kanalizacyjnych czy technologicznych. Techniką wysokociśnieniową czyszczone są także wyparki cukrownicze, które są zawsze mocno zanieczyszczone osadami wapiennymi” – dodaje.
Wyparki są wykorzystywane w procesach technologicznych do sukcesywnego odparowania wody. W trakcie procesu wymiany ciepła mogą zmniejszać swoją przepustowość i wydajność w wyniku osadzania się wapnia na ogrzewaczach rurkowych urządzenia.
„Wyparki w cukrowniach wykorzystywane są m.in. do oczyszczania wody procesowej czy też do odzyskiwania jej z przetwarzanego surowca” – komentuje Jarosław Pogoński z Climbexu. „Burak cukrowy zawiera w swoim składzie około 75% wody, a cukrownie odzyskują z niego przynajmniej połowę jej zawartości i stosują do dalszych etapów produkcji. Co więcej, wodę tę wykorzystują kilkukrotnie, redukując ilość zużywanego medium i produkowanych ścieków. To jeden z kluczowych etapów przetwórstwa, stąd profilaktyka czyszczenia wymienników ciepła, wykorzystywanych w wielu procesach technologicznych, winna być powszechnie stosowaną praktyką” – ocenia ekspert.
Do odkładania się wapiennych osadów, które systematycznie należy usuwać, dochodzi także na etapie oczyszczania soku surowego i jego dalszej termicznej obróbki – na zbiornikach defekacji, zbiornikach saturacji, zbiornikach odgazowania czy dekantatorach. Zanieczyszczenia widoczne są także na filtrach, aparatach wyparnych oraz rurociągach w obrębie stacji oczyszczania i filtracji soku czy stacji jego zatężania.
Ładowarki próżniowe – wydajniejsze procesy czyszczenia
Procesy czyszczenia przemysłowego często są wspierane mobilnymi odkurzaczami przemysłowymi, jakim są ładowarki próżniowe o dużej mocy ssania. To niezwykle wydajny sprzęt, który potrafi usunąć w krótkim czasie duże ilości różnego typu medium. Wydobyte odpady są transportowane ładowarkami do odpowiednio przygotowanego miejsca zrzutu lub do utylizacji.
„Ładowarki próżniowe w przemyśle cukrowniczym doskonale sprawdzają się w czyszczeniu przyzakładowych biogazowni, w obszarze stacji oczyszczalni ścieków, przy czyszczeniu silosów, zbiorników i osadników” – wylicza Jarosław Pogoński. „Za pomocą długich węży przemysłowych, ładowarki próżniowe są w stanie oczyścić daną instalację z ciężkich osadów stałych, materiałów sypkich i szlamów. Wykorzystujemy ładowarki do pracy w otwartych przestrzeniach, np. przy opróżnianiu zewnętrznych osadników, jak również te, które mają certyfikację ATEX, co oznacza, że są przeznaczone do pracy w strefach wybuchowych. Z tak niebezpiecznymi sytuacjami mamy do czyszczenia właśnie w biogazowniach, czy przy czyszczeniu silosów, gdzie panuje duży stopień drobnocząsteczkowego zapylenia” – podkreśla ekspert z Climbexu.
Ładowarkami próżniowymi usuwane są wszelkie osady zalegające na dnie biogazowych zbiorników. Kiedy materiał biologiczny nie generuje wysokiej jakości fermentacji, należy go usunąć wraz z zalegającymi na dnie osadami z piasku, żwiru czy gliny. Tego typu prace wymagają zachowania najwyższych standardów bezpieczeństwa, bo w zbiorniku unoszą się łatwopalne gazy pofermentacyjne, jak np. metan i silnie trujący siarkowodór.
„Z wykorzystaniem ładowarek próżniowych i pomp wysokiego ciśnienia opróżniamy i czyścimy wszelkiego typu reaktory i osadniki w zakładowych oczyszczalniach ścieków. Doskonale sprawdzają się też przy ewakuacji sypkich materiałów gromadzonych w silosach” – dodaje Jarosław Pogoński. „W jednej z niemieckich cukrowni w ciągu 2 miesięcy usunęliśmy z silosu 500 ton odpadowego cukru. Wykorzystaliśmy do tego procesu ładowarkę próżniową ATEX o wydajności 210 kW oraz grawitacyjny rozładunek suchego odpadu do worków BigBag”.
Dezynfekcja – zapobieganie zagrożeniom na poziomie mikrobiologicznym
Miejsca, gdzie jest przechowywany gotowy produkt, czy zbiorniki ekstrakcyjne na surowy syrop powinny być nie tylko okresowo czyszczone, ale także dezynfekowane. Wszystko po to, by nie namnażała się w nich niewłaściwa mikroflora, która mogłaby doprowadzić do zanieczyszczenia wyrobów, a w konsekwencji do ich utylizacji.
„Climbex od lat obsługuje branżę spożywczą, gdzie codziennie realizujemy procesy mycia i dezynfekcji stref produkcyjnych i linii technologicznych, które mają bezpośredni kontakt z przetwarzaną żywnością” – mówi Zbigniew Florczuk, dyrektor ds. rozwoju usług w spółce Climbex, specjalista od rynku spożywczego. „Celem naszym jest przygotowanie bezpiecznego środowiska dla produkowanej żywności. Potwierdzeniem należytego wykonania usługi są odpowiednie kontrole jakości, w tym badania mikrobiologiczne” – dodaje.
Choć w cukrowniach infrastruktura przemysłowa jest zupełnie inna, niż w przetwórczych zakładach spożywczych, to zasada ochrony wytwarzanej żywności przed zanieczyszczeniami jest dokładnie taka sama. Należy podjąć wszelkie środki zaradcze, by na rynek trafił produkt czysty i bezpieczny, a cały proces przetwórczy odbywał się płynnie, bez przestojów i awarii.
„Dla utrzymania bezpiecznych warunków produkcji, przetwarzania i magazynowania żywności wykorzystujemy specjalistyczne środki chemiczne, które mają stosowne potwierdzenia, że mogą być wykorzystywane do powierzchni kontaktujących się z żywnością” – dopowiada Zbigniew Florczuk. „Do dezynfekcji natomiast wykorzystujemy preparaty o potwierdzonej biobójczości. Te mogą być także stosowane do dezynfekcji kubaturowej hal przemysłowych. W pewnych sytuacjach dobrym rozwiązaniem może być zastosowanie technologii czyszczenia suchym lodem. Metoda sprawdza się przy silnych zabrudzeniach, szczególnie tam, gdzie nie jest wskazane użycie wody (panele sterownicze, szafy energetyczne, kanały kablowe), może być stosowana na wielu urządzeniach, a do tego daje zadowalające efekty. Z uwagi, że w procesie suchy lód odparowuje, metoda ta znacznie redukuje ilość odpadów pozostałych po czyszczeniu” – dodaje Florczuk.
Ciągłość procesów produkcyjnych
Odpowiednia polityka utrzymania ruchu zakładu oraz wsparcie zewnętrznych firm specjalistycznych, jest właściwym kierunkiem, by eliminować uszkodzenia i zanieczyszczenia, by te w następstwie nie doprowadziły do awarii.
„Stawiamy na specjalizację usług i pełne wsparcie w zarządzaniu infrastrukturą obiektu przemysłowego” – mówi o współpracy Zbigniew Florczuk z Climbexu. „Wspieramy zakłady w dbałości o dobry stan techniczny infrastruktury. Właściwie zastosowanie metod i technologii czyszczenia przemysłowego pozwala skutecznie eliminować zanieczyszczenia i wycieki, wyczyścić zarówno mniejsze powierzchnie, jak też ściany, elewacje, stropy, konstrukcje nośne, czy wreszcie miejsca trudno dostępne. Ważnym elementem współpracy jest efektywność i bezpieczeństwo obsługiwanych firm” – podsumowuje ekspert.